
Przed: Nie jest źle. Z części ciała podobają mi się oczy, ale niestety nic poza tym. Z reguły nie lubię tych włosów, ale tutaj prezentują się niczego sobie. Twoja lalka wygląda jak... kujonka? Przynajmniej ja odnoszę takie wrażanie. Makijaż jest prosty, ale estetyczny i podoba mi się. Brwi trochę za wysoko. Moja ocena to 7.5/10

Stylizacja bardziej dyskotekowa, szalona. Usta pomalowałam na jasny odcień bordowego, co ładnie współgra z oczami pomalowanymi na ten sam kolor, tyle, że o jakiś ton ciemniejszymi. Włosy zmieniłam na brąz wpadający w bordo. Ogólnie cała stylizacja utrzymuje się w tej barwie, włącznie z policzkami. Cóż, zapomniałam o brwiach, które planowałam przemieścić w dół. Mam nadzieję, że nie rzucają się aż tak bardzo w oczy.

Przed: Czas na stylizację ubraniową. Jeśli mam być szczera, to NIC mi się tu nie podoba. Rozumiem, że miała to byś stylizacja szkolna, ale niektórzy mogą to odebrać jako całkowity brak gustu. Oszczędziłabyś przynajmniej tej paskudnej spódniczki, która właściwie jest głównym elementem Twojego ubioru. Gdybyś wybrała spodnie, najlepiej 3/4, byłaby fajna luźna stylizacja. Poza tym krawat wisi w powietrzu.

Po: Mam nadzieję, że jakoś wybrnęłam. Stworzyłam dla Ciebie elegancką kreacje składającą się z dziewięciu elementów. Nie masz zbyt wielu ciuszków, dlatego wyszło to, co wyszło. Wyobrażałam sobie to zupełnie inaczej, nie wspominając, że wszystko zaczęło się od granatowego futra HB.
Bardziej podoba Wam się stylizacja przed, czy po?
Zgłoś się do mnie po 10 sd :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz